Wczoraj powiedziałam narzeczonemu, ze nie ma sensu brać slubu, który miał się odbyć za 1.5 msc. Z jakiego powodu? Znam się z narzeczonym od 3.5 roku, zareczylismy się rok temu. Od pół Autor: aa (---.internetdsl.tpnet.pl) Data: 2013-11-21 10:59 Witam wszystkich, mam poważne wątpliwości przed swoim ślubem. Narzeczony jest dobrym, miłym i grzecznym chłopakiem, bardzo rodzinnym. Choć obawy przed ślubem są powszechnym zjawiskiem, to nie można zapominać o tym, że czasem… mogą być słuszne. Nie ignoruj podszeptów swojej intuicji, zwłaszcza wtedy, gdy partner wzbudza w tobie negatywne emocje – strach, poczucie winy – lub sprawia, że przestajesz wierzyć w siebie. Może to świadczyć o toksyczności relacji. "Ludzie myślą, że lekka niepewność jest zawsze obecna przed ślubem, ale to tylko fikcja, spowodowana ekscytacją przed uroczystym wydarzeniem" - mówi Justin Lovner, psycholog i główny autor badań. "Tak, to prawda, wiele osób czuje się niepewnie co do ich wyboru, ale to nie jest takie proste, jak się wydaje i nie ma tu zbyt wiele 2. „To wesele kosztuje majątek” Śluby są horrendalnie drogie, a statystyka niebłagalna: najwięcej związków rozpada się przez kłótnie o pieniądze. Finanse trudno jest dopiąć, zwłaszcza kiedy nie stać nas na wszystkie detale, które sobie wymyślimy. Kłótniom o pieniądze warto zapobiegać i już wcześniej poważnie przedyskutować materialną stronę naszej przyszłości Przed ślubem: Ona - Ciał Janek. On - No nareszcie, już tak długo czekam. Ona - Może chcesz żebym poszła? On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Tłumaczenia w kontekście hasła "jak miałam takie wątpliwości" z polskiego na angielski od Reverso Context: Pamiętam jak miałam takie wątpliwości przed ślubem. Większość z nas ma podobne obawy, przed pójściem na terapię „Nie wiem o czym mam mówić”. „Powiem wszystko i… co dalej?”. „Nie wiem, czy warto wątpliwości przed ślubem to moim zdaniem sprawa normalna, jak rozumiem, mówimy tu o takich nieokreślonych wątpliwościach w stylu: czy wszystko o sobie wiemy, czy to na pewno ten, itp. Strach przed nieznanym jest w istocie lękiem przed przyszłością. I często człowiek się wyładowuje, przesadza, denerwuje się, ciągle myśląc o tym temacie, zapominając o sile myśli. Określony rodzaj strachu jest naprawdę niezwykle powszechną manifestacją. Nie zawsze przyjmuje postać patologiczną, ale nie jest to również rzadkie. lzfX. Przygotowania do ślubu to gorący czas w życiu każdej Pary Młodej, sporo ustaleń i często wiele osób biorących udział w decyzjach. W tym czasie niemało Panien Młodych jak i Panów Młodych ma wątpliwości – ponieważ na tym etapie dla wielu par pojawiają się pierwsze wspólne decyzje, nieraz te sprawy wydają się błahe pod tytułem kolor taki czy taki, usadzić babcię obok wujka czy ciotki… Natomiast jest to już wstęp do tego, aby umiejętnie ze sobą rozmawiać, podejmować wspólne decyzje i dochodzić do pewnego rodzaju kompromisów. Znam Parę Młodą, która na etapie właśnie tych przygotowań ślubnych miała tak duże wątpliwości przed ślubem, że ostatecznie się rozstali – bo zobaczyli że totalnie maja inny pogląd na wiele spraw zaczynając na kolorze przewodnim wesela a kończąc na tym gdzie ostatecznie zamieszkają po ślubie. Stres przed ślubem – wątpliwości w związku, co z nimi zrobić? Moja rada – nigdy ich nie bagatelizuj! To jest normalne – zawsze na etapie decyzji (i to poważnych) człowiek się zastanawia, więc to nie koniec świata! Przemyśl dokładnie co jest podstawą do tych wątpliwości? (może to tylko stres? a może coś więcej?) Pamiętaj nikt nie jest idealny! Nie realizuj niczyich marzeń – rodziców, babci, narzeczonego – oni chcą już ślubu, Ty wolisz poczekać? Poczekaj! Nie ma nic gorszego niż presja ze strony otoczenia w sprawie Twojego własnego życia. Nigdy nie myśl że nikt się już nie trafi! Nie zastanawiaj się nad straconym czasem, bo możesz go stracić jeszcze więcej z nieodpowiednia osobą Nie zapominaj, że poza miłością/ uczuciem potrzebne w związku są jeszcze takie elementy jak zrozumienie, wzajemny szacunek i cierpliwość – bez tego sama miłość nie zawsze da radę 😉 Zastanów się czy widzisz się z tym człowiekiem za 5/10 lat i w jakim według Ciebie będziecie punkcie życia, jego też o to zapytaj i zobacz czy Wasze wizje są bardzo rozbieżne i czy któreś w swojej może coś zmienić. Porozmawiaj o tym z partnerem, wyjaśnij mu sytuację i przedstaw swoje obawy Nie decyduj się na ślub ze względu na już poniesione koszta przygotowań… potem będzie tylko „drożej” – nie tylko pod względem materialnym Jeśli nie pomoże rozmowa z partnerem – pomyśl o wizycie u psychologa – czasem osoba trzecia jest w stanie więcej dostrzec niż nam się wydaje a ma ona chłodny osąd bo nie zna żadnego z Was Ślub, wątpliwości – skąd się biorą? Każdy zawsze przeżywa strach przed ślubem w taki czy inny sposób. Niektóre Panny Młode od początku będą wiedziały, że to ten jedyny i bez zmrużenia oka wypowiedzą słowa przysięgi małżeńskiej, a będą i takie które będą cały czas analizować sytuację. Powiem Wam że nie ma idealnej recepty (niestety) – ponieważ można być w 100% pewnym swojego wyboru a przy tym nie zauważyć pewnych sytuacji, które następnie przerodzą się w coś nieciekawego, a może być tak że pomimo tych obaw wkraczamy w związek małżeński ale przez to że znamy nasze słabe punkty, swoje i partnera to mamy możliwość nad nimi pracować (oczywiście muszą chcieć tego dwie osoby). Dlatego nie zapominaj, aby przede wszystkim zastanowić się skąd się biorą te obawy 🙂 Powodzenia! A czy Wy miałyście takie wątpliwości przed ślubem? Jak sobie poradziłyście, jak potoczyły się u Was sprawy? Continue Reading Poniedziałek, 5 listopada 2012 (14:30) Masz wątpliwości, czy to on/ona jest tym, z kim chcesz spędzić całe życie? Nawet w przededniu ślubu nie należy takich wątpliwości lekceważyć. Najnowsze, opublikowane w czasopiśmie "Family Process" wyniki badań kanadyjskich psychologów wskazują na to, że silne przekonanie, co do sensu wspólnego życia, bardzo młodym małżonkom pomaga. Ci, którzy w chwili ślubu nie byli pewni, czy dobrze robią, są potem mniej szczęśliwi. Badacze z University of Alberta śledzili przez 4 lata losy 610 par nowożeńców. Najpierw badano jak silne było ich przekonanie, że małżeństwo będzie udane, potem obserwowano, jak układa im się wspólne życie po tym, jak miesiąc miodowy już się skończył. Okazało się, że pary, które w chwili ślubu były do siebie najsilniej przekonane, potem, po pierwszych trzech latach małżeństwa, deklarowały, że są najszczęśliwsze. To szczęście nie ograniczało się tylko do deklaracji. Ankiety przeprowadzone po 18 miesiącach od ślubu pokazały, że właśnie ci małżonkowie wciąż spędzali ze sobą najwięcej czasu, najczęściej wspólnie wychodzili do restauracji, wybierali wspólne formy spędzania wolnego czasu, najczęściej rozmawiali i zachowywali się wobec siebie z czułością. Badacze z Alberty sugerują, że wzajemne silne przekonanie co do sensu wspólnego życia pomaga małżonkom inwestować w związek jak najwięcej. To zaś ma bezpośrednie znaczenie dla tego, jak ich małżeństwo się rozwija. Ich zdaniem, wątpliwości, które pojawiają się przed ślubem, nie wolno lekceważyć. Lepiej przedyskutować je, korzystając nawet z pomocy psychologa, niż potem narażać się, że w trudniejszych chwilach, małżonkowie nie będą sobie w stanie ze sobą poradzić. Ten czy jednak nie ten? Teraz czy trochę później? Przed ślubem mnożą się znaki zapytania. Brać je pod uwagę czy zlekceważyć? Fot. Thinkstock Być może źle czujesz się z wątpliwościami, które dopadły cię na krótko przed ślubem, powinnaś jednak wiedzieć, że nie jesteś w tym osamotniona. Badania opisane przez specjalistyczny magazyn „Journal of Family Psychology” wykazały, że przed wstąpieniem w związek małżeński wątpliwości miało 47 proc. mężczyzn i 38 proc. kobiet. Internet pełen jest wpisów nawiązujących do przedślubnej niepewności. Dobrej rady szukają zwłaszcza kobiety. Najczęściej wątpliwości wywołane są przez przedślubny stres. Pojawiają się pytania, czy po ślubie będzie tak samo, czy już czas, by wiązać się na całe życie, a co, jeśli za jakiś czas na horyzoncie pojawi się ktoś inny itp. Wątpliwości mają zwłaszcza te dziewczyny, które narzekają na brak harmonii w związku. Jedna z forumowiczek pisze: „Nie chciałabym, aby ktokolwiek za mnie decydował, ale ciekawi mnie opinia postronnych – czy jeśli ludzie się ze sobą ciągle kłócą przez kilka lat związku, a potem utrzymuje się schemat – raz dobrze, raz fatalnie, to czy jest sens decydować się na ślub? Czy taki związek jest skazany na porażkę?”. Zdarzają się również sytuacje znacznie poważniejsze. Niektóre internautki zdobywają się na odwagę – opowiadają o agresji, awanturach, a nierzadko i przemocy w ich związkach. Z jednej strony czują, że powinny odejść; z drugiej nie potrafią wyrwać się z toksycznego układu. Inna forumowiczka wyznaje z kolei, że między nią a jej narzeczonym nie ma chemii – po prostu nie układa im się w łóżku. Są kobiety, które martwią się, że ich związek stał się przyjacielski i boją się, że po ślubie będzie tylko gorzej. Albo takie, które nie są pewne, czy dorosły do roli żony, a tym bardziej matki. I takie, które nie wiedzą, czy do roli męża i ojca dorósł ich partner. Sytuacje bywają różne, wszystkie mają jednak wspólny mianownik: niepewność, czy zdecydować się na ślub. Zobacz również: EXCLUSIVE: Nie zaprosiłam na wesele dzieci. Jak zareagowali goście? Czy wątpliwościami należy się przejmować? Lepiej się nad nimi pochylić – a to dlatego, że jak wynika z badań, średnio co piąta mająca przedślubne rozterki kobieta, która ostatecznie wyszła za mąż, rozwiodła się w ciągu następnych czterech lat (to samo dotyczy ok. 14 proc. mężczyzn). Autorzy badań sprawdzili, jak partnerzy dogadywali się ze sobą, zanim zostali małżeństwem; czy w ich rodzinach były rozwody; jak długo para mieszkała ze sobą przed ślubem itd. Fot. Thinkstock Co się okazało? Psycholog dr Justin Lavner, główny autor badań, cytowany przez serwis Psychology Today, stwierdził: „Ludzie myślą, że każdy ma wątpliwości przed ślubem, dlatego nie trzeba się nimi przejmować. Owszem, odkryliśmy, że są one częste, ale jednocześnie nie zwiastują niczego dobrego. Świeżo upieczone żony, które miały wątpliwości przed ślubem, były dwuipółkrotnie bardziej narażone na rozwód w ciągu czterech lat małżeństwa od kobiet, które wątpliwości nie doświadczyły”. Dodatkowo, również mający wątpliwości mężczyźni dwukrotnie bardziej byli narażeni na rozwód. To nie wszystko: uczestnicy badania, którzy przetrwali cztery lata i wciąż żyli w małżeństwie, a którzy mieli przed ślubem wątpliwości, odznaczali się mniejszą satysfakcją ze związku. Musicie się rozmówić Dr Justin Lavner zwraca uwagę, że wątpliwości nie muszą oznaczać, że nie powinnaś wychodzić za mąż – są jednak sygnałem, że należy rozmówić się z partnerem o swoich obawach i odczuciach. Zdaniem uczonych trzeba się zastanowić, skąd owe wątpliwości się biorą. Inna sprawa, że, jak dowiodły badania, przedślubne wątpliwości mają tendencję do narastania w późniejszym czasie, szczególnie jeśli trwają przez dłuższy czas i dotyczą fundamentalnych kwestii takich jak praca, finanse, miejsce zamieszkania, dzieci, życiowe priorytety, dzielenie się obowiązkami itp. Fot. Thinkstock Z wypowiedzi internautów płynie ważny wniosek: jeśli w związku jest miłość i wola porozumienia, wątpliwości prawdopodobnie spowodowane są przedślubnym stresem – i miną, a relacja przetrwa. Tak było u Magdy. „Wcześniej byliśmy razem cztery lata, potem rok jako narzeczeni. Im bliżej było ślubu, tym więcej się sprzeczaliśmy, nie mogliśmy się dogadać. Stres dawał nam się we znaki. Ale bardzo się kochaliśmy, wiedzieliśmy, że chcemy być razem i dzięki temu przetrwaliśmy. Teraz układa nam się bardzo dobrze, a jesteśmy osiem miesięcy po ślubie”. Zobacz również: Na ile pieniędzy w kopercie liczą panny młode? Tyle WYPADA dać! Jeszcze nie teraz Już wiesz, że wątpliwości są sygnałem ostrzegawczym, którego nie powinno się ignorować. A jakie sygnały niezbicie świadczą o tym, że jeszcze nie czas na ślub? Przekonaj się – oto podpowiedzi psychologów, terapeutów i internautów w pigułce. - CIĄGLE masz wątpliwości – jeśli twoje wątpliwości nie mijają, a wręcz narastają, do tego trwają już dłuższy czas i kompletnie zdominowały twoje narzeczeństwo, warto się w nie wsłuchać, by nie popełnić błędu. Fot. Thinkstock - Kochasz innego – to wydaje się oczywiste, a jednak niektórzy próbują zagłuszyć prawdziwe uczucia, wmawiając sobie, że planują poślubić właściwego człowieka. Uważaj, żeby nie było u ciebie jak u internautki, która pisze: „Poślubiłam nie tego mężczyznę, którego kocham”. - Wierzysz, że małżeństwo ulepszy twój związek – błędne założenie. Jasne, można mieć taką nadzieję, ale musisz być realistką. Jeśli teraz nie najlepiej wam się układa, to skąd przypuszczenie, że po ślubie będzie lepiej? - W twoim związku są: nałogi, agresja, przemoc, wyzwiska, kłamstwa i oszustwa – ślub nie uzdrowi takiej relacji. Partner, który ma problem, musi się najpierw (chcieć!) zmienić. - Partner źle cię traktuje – analogicznie do poprzedniego punktu, jeśli twój narzeczony nie traktuje cię z szacunkiem, nie łudź się, że ślub to zmieni. Fot. Thinkstock - Inaczej patrzycie na życie – ty chcesz dzieci, on nie. Ty chcesz robić karierę, on wymaga, żeby żona była w domu. Ty liczysz na partnerski podział obowiązków, on jest konserwatystą. Z takich spraw składa się życie, dlatego upewnij się, że rozmówiliście się zawczasu. - Zawarłaś związek z niewłaściwego powodu – by odegrać się na byłym, zabić życiową pustkę po rozstaniu, nie czuć się samotnie itp. Jeśli dotyczy to ciebie, będziesz wiedziała, że musisz się nad przyszłością swojego związku poważnie zastanowić. - Jesteście razem z przyzwyczajenia – przyzwyczajenie nie może być powodem, dla którego planuje się zawarcie małżeństwa. - Chcesz wziąć ślub pod presją – rodziny, koleżanek. Albo partnera, który bardzo cię do tego namawia, choć ty na ślub nie masz ochoty. Słuchaj siebie, bo to zbyt poważna decyzja, by podchodzić do niej lekkomyślnie! - Chcesz wesela, nie ślubu – wymarzyłaś sobie idealny ślub. Wszystko od dawna zaplanowane masz w najmniejszych szczegółach. Bądź ze sobą szczera i zastanów się, czego naprawdę chcesz: bajkowego wesela czy bycia żoną właśnie tego człowieka? Zobacz również: Ślub jak z horroru? Poznaj najgorsze ślubne wpadki! EPN Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia 20 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 6981 Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00. Posty: 2879 IP: Poziom: Niemowlak 7 lutego 2011 08:52 | ID: 408325 Jak mówi Katarzyna Kwaśny Czechlak z Ośrodka Pomocy Psychologicznej i Psychoedukacji DO CELU w Rzeszowie, dla portalu Wątpliwości też są naturalnym elementem podejmowania ważnych decyzji. Będą nas stresować, jeżeli będziemy je zagłuszać. Jeżeli się pojawiają to po to, aby jeszcze raz przemyśleć pewne sprawy, znaleźć odpowiedzi na dręczące nas pytania. Jeżeli stres jest tak wielki, że wydaje się być ponad nasze siły może warto z czegoś zrezygnować, odłożyć na później. W końcu to ma być radosny dzień i początek bycia żoną, mężem, a nie coś, na co jesteśmy skazani. Moim zdaniem nie zawsze przed ślubem mamy wątpliwości, co do tego, czy dobrze robimy. A co Wy o tym myślicie? 1 Isabelle Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42. Posty: 21159 7 lutego 2011 08:57 | ID: 408338 Ja nie miałam wątpliwości. Moze to dziwne ale wcale nie wątpiłam w sens tego co ma nastąpić. Po prostu czułam, że tak musi być:) 7 lutego 2011 09:10 | ID: 408362 Nie wiem jak mój Mąż, ale ja nie miałam żadnych wątpliwości przed ślubem. Nie pojawiły się też one ani razu po ślubie :) Po prostu wiem, że poślubiłam właściwego człowieka :)) 3 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 7 lutego 2011 09:16 | ID: 408373 Raczej nie, może jakieś tam malutkie. 4 halszka Poziom: Starszak Zarejestrowany: 04-11-2010 09:18. Posty: 2629 7 lutego 2011 09:22 | ID: 408391 Ja nie mogłam się doczekać kiedy on mi się wreszcie oświadczy!Byłam tak zauroczona że nie miałam żadnych wątpliwości ..oczywiście mój Leszko też !! 5 diaboliqua Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-09-2010 14:20. Posty: 97 7 lutego 2011 13:35 | ID: 408700 ja miałam nie tyle wątpliwosci co do samej osoby mojego męża - w sensie czy to "ten" - lecz obawiałam się po cichu tego co będzie już po... Bałam się byśmy po zatwierdzeniu przysięgą nie o"dpuścicli" sobie dbania o związek i zabiegania o tę drugą osobę... 6 aluna Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35. Posty: 4070 7 lutego 2011 13:47 | ID: 408717 diaboliqua (2011-02-07 13:35:40)ja miałam nie tyle wątpliwosci co do samej osoby mojego męża - w sensie czy to "ten" - lecz obawiałam się po cichu tego co będzie już po... Bałam się byśmy po zatwierdzeniu przysięgą nie o"dpuścicli" sobie dbania o związek i zabiegania o tę drugą osobę... i to jest wg mnie zdrowy objaw... 7 lutego 2011 17:41 | ID: 409097 Ja myślę, że jest to jak najbardziej normalne, tym bardziej, że decydujemy się spędzić z ta osobą resztę naszego życia 8 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 7 lutego 2011 17:45 | ID: 409103 Żadnych wątpliwości nie miałam, może trochę obawy, czy przysięga: iż |Cię nie opuszczę aż do śmierci, będzie trwała 7 lutego 2011 17:59 | ID: 409123 Ja od 15 min. mam wątpiliwości co do teściowej wrrr... 7 lutego 2011 18:59 | ID: 409185 Ja też nie miałam wątpliwości... Wydaje mi się, ze takowe skłoniłyby mnie raczej do myslenie, iz nie dojrzałam do decyzji o slubie - według mnie w takiej chwili trzeba mieć absolutną pewność! 7 lutego 2011 19:51 | ID: 409284 Ja nie miałam watpliwosci... Bardziej sie bałam czy podołam w roli zony... :P no ale maz nie narzeka:) 12 wiosenka123 Zarejestrowany: 15-03-2011 13:59. Posty: 22 24 maja 2011 10:56 | ID: 535535 Jasne, ye watpliwosci sa, ale sa po to abz je rozwiewac :) 13 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 18-04-2011 12:39. Posty: 118 24 maja 2011 11:09 | ID: 535550 Ja nie miałam .. Ale moja koleżanka miała i po 4 lata związku 2 miesiące przed ślubem zerwała z narzeczonym . 24 maja 2011 11:43 | ID: 535568 JUICYfruit s (2011-02-07 19:51:32) Ja nie miałam watpliwosci... Bardziej sie bałam czy podołam w roli zony... :P no ale maz nie narzeka:) Dokładnie. Wątpilowości nie miałam... raczej obawy jak to będzie już "po". 15 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 24 maja 2011 11:57 | ID: 535579 Zawsze są obawy i watpliwości. Im mądrzejsza panna młoda tym ich więcej. A im młodsza tym bardziej ufna. Każda chce aby to właśnie jej małżeństwo było"zgodne , szczęśliwe i trwałe" . i tego wszystkim planującym małżeństwo życzę z całego serca. 16 wiosenka123 Zarejestrowany: 15-03-2011 13:59. Posty: 22 24 maja 2011 12:04 | ID: 535587 Aguska789 co do tesciowej to i ja mam watpliwosci ............. 17 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 24 maja 2011 12:08 | ID: 535596 wiosenka12 3 (2011-05-24 12:04:31)Aguska789 co do tesciowej to i ja mam watpliwosci ............. A z kim Ty kobieto ślub bierzesz?????? 18 anulla Zarejestrowany: 11-01-2011 10:01. Posty: 44 25 maja 2011 08:41 | ID: 536936 uważam, że wątpliowści są czymś normalnym. W końcu to decyzja na całe życie. Przy podejmowaniu ważnych decyzji zawsze pojawiają się myśli, czy dobrze robimy i jakie będą tego konsekwencje. Ja też miałam wątpliwości, ale narazie ustały, bo nie mam czasu myśleć o tym. Teraz tylko dochodzi stres, żeby wszystko wyszło dobrze i nie było jakiejś wpadki. Wątpliowści też będę miała przy kupnie mieszkania - kredyt na 30 lat, czy dobrze robię. Decyzja w sumie na całe życie i też zastanawiam się czy to właściwa droga. Tak samo jest ze ślubem. Nie uważam że wątpliwości są oznaką niedojrzałości do ślubu. Chyba odwrotnie. Jesteśmy na tyle świadome decyzji, że zdajemy sobie sprawę z konsekwencji jeśli te małżeństwo okaże się niewypałem. 19 Kasiella Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30. Posty: 3823 25 maja 2011 08:46 | ID: 536947 Nie miała żadnych wątpliwości przed mężem byliśmy przez 3,5 roku parą przez ten czas zdążyliśmy się o Ślubie była wspólna a nie że,,Dobra bierzemy ślub bo musimy''kochalismy się,kochamy i będziemy się kochać... 25 maja 2011 21:22 | ID: 538058 Dunia (2011-05-24 12:08:56) wiosenka12 3 (2011-05-24 12:04:31)Aguska789 co do tesciowej to i ja mam watpliwosci ............. A z kim Ty kobieto ślub bierzesz?????? Co za dosadne pytanie

wątpliwości przed ślubem psycholog